Wspólny pościg skierniewickiej i łowickiej policji. Zatrzymany mężczyzna usłyszał trzy zarzuty

249-130358
fot. KWP w Łodzi

W sobotę, 22 maja  godzinach nocnych policjanci podjęli pościg za kierującym Mazdą, który nie zatrzymał się do kontroli. Brali w nim udział policjanci ze Skierniewic oraz Łowicza. Kierowca został zatrzymany i usłyszał zarzuty trzech przestępstw. Odpowie również za popełnione wykroczenia.

22 maja około godziny 23:00 dyżurny skierniewickiej komendy zlecił patrolowi zatrzymanie do kontroli kierującego samochodem marki Mazda, którego zachowanie wskazywało, że mógł być pod wpływem alkoholu. Policjanci pojechali w okolicę jednego z rond w Skierniewicach, gdzie zauważyli wskazany pojazd. Kierujący mazdą na widok radiowozu najpierw zwolnił i zjechał w zatoczkę autobusową, a następnie gwałtownie przyśpieszył. Nie reagował na polecenia policjantów. Funkcjonariusze podjęli pościg.

Kierujący uciekał przed radiowozem nie stosując się do znaków drogowych i ograniczeń prędkości. Mężczyzna wyjechał ze Skierniewic w kierunku Łowicza dojeżdżając do wjazdu na autostradę. Tam policjanci uniemożliwili mu wjazd na A2.

- Kierujący Mazdą zatrzymał się. Kiedy policjanci wysiedli, mężczyzna ruszył z impetem i wjechał do lasu, kontynuując ucieczkę po duktach leśnych. W końcu porzucił pojazd i uciekał pieszo - relacjonują policjanci. - Na miejsce dojechały dodatkowe patrole ze Skierniewic i z Łowicza z psem służbowym, który podjął trop. Policjanci znaleźli uciekiniera ukrywającego się w zaroślach przy jednej z posesji, do której wcześniej się dobijał i żądał wpuszczenia do środka.

44-letni skierniewiczanin został obezwładniony i zatrzymany. Przy zatrzymaniu próbował ukryć swoją tożsamość posługując się danymi i dowodem osobistym należącym do innej osoby. 44-latek był trzeźwy. W porzuconej Mazdzie policjanci znaleźli niebezpieczne narzędzia.

Mężczyzna usłyszał trzy zarzuty przestępstw, za które grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Ponadto odpowie za popełnione wykroczenia w ruchu drogowym, wprowadzanie w błąd funkcjonariuszy co do tożsamości oraz za posiadanie niebezpiecznego narzędzia. Skuteczne współdziałanie policjantów z obu komend pozwoliło zapobiec potencjalnemu zagrożeniu.