Uderzył w ogrodzenie, miał prawie promil. Nocna jazda zakończona w rowie

32-letni kierowca BMW, będąc pod wpływem alkoholu, wjechał w ogrodzenie posesji w Mysłakowie i zakończył swoją jazdę w rowie. Miał 0,95 promila alkoholu we krwi.

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w czwartek 10 kwietnia 2025 roku około godziny 2:40 w miejscowości Mysłaków. Oficer dyżurny otrzymał zgłoszenie o rozbitym samochodzie marki BMW. Na miejsce natychmiast wysłano patrol policji.

Funkcjonariusze ustalili, że za kierownicą pojazdu siedział 32-letni mieszkaniec Łowicza. Mężczyzna stracił panowanie nad autem, zjechał z drogi, uderzył w ogrodzenie jednej z posesji, a następnie wpadł do przydrożnego rowu.

Badanie alkomatem wykazało, że kierowca miał w organizmie 0,95 promila alkoholu. W efekcie natychmiast stracił uprawnienia do prowadzenia pojazdów. Grozi mu odpowiedzialność karna z kodeksu wykroczeń oraz do 3 lat pozbawienia wolności za przestępstwo kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości.

Policja po raz kolejny przypomina, że prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu to nie tylko złamanie prawa, ale przede wszystkim śmiertelne zagrożenie.

„Apelujemy o rozsądek i wsiadanie za kierownicę tylko trzeźwym, ponieważ kierujący pod wpływem alkoholu stwarza ogromne zagrożenie nie tylko dla siebie, ale i innych uczestników ruchu i może zakończyć się tragicznie!" – przypominają mundurowi.

źródło: KPP w Łowiczu