Pijany kierowca doprowadził do uderzenia w znak. Został zatrzymany przez świadka

Świadek ujął mężczyznę, który wsiadł za kierownicę Audi mając 2 promile alkoholu w organizmie. Dzięki reakcji osoby postronnej, być może na drodze nie doszło do tragedii. 30-latkowi grozi teraz kara do dwóch lat pozbawienia wolności.

W sobotę, 21 listopada około godziny 14.00 łowicka policja otrzymała informację o ujęciu kierującego pod wpływem alkoholu w miejscowości Domaniewice w rejonie ulicy Długa Wieś. Policjanci na miejscu ustalili, że kierujący Audi 30-letni mieszkaniec powiatu brzezińskiego, jadąc od strony Czatolina uderzył w znak drogowy i wjechał w pole. Gdy wyjeżdżał na drogę zauważył go przejeżdżający mężczyzna, który nie zawahał się i zareagował. Uniemożliwił kierującemu dalszą jazdę i powiadomił policję.

Policjanci z ruchu drogowego sprawdzili stan trzeźwości kierowcy Audi i okazało się, że ma 2 promile alkoholu w organizmie. Teraz 30-latkowi za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności.

- Na pochwałę zasługuje zdecydowana postawa świadka, którzy zauważywszy zagrożenie natychmiast zareagował. Być może dzięki temu na drodze nie doszło do tragedii. Pamiętajmy, aby w takich sytuacjach zawsze powiadamiać policję, bo taki kierujący stwarza zagrożenie nie tylko dla siebie ale i innych uczestników ruchu drogowego - mówią policjanci.