Łowiccy policjanci odzyskali skradzione ciągniki. Kilka osób usłyszało zarzuty

263-122809
fot. KPP w Łowiczu

Łowiccy kryminalni odzyskali dwa skradzione ciągniki rolnicze o łącznej wartości około 600 tysięcy złotych i zatrzymali paserów. Jeden z nich został aresztowany na 3 miesiące. Przestępstwo to jest zagrożone karą do 5 lat pozbawienia wolności. Sprawa jest rozwojowa.

Łowiccy kryminalni od kilku dni realizowali czynności związane z odzyskaniem skradzionych ciągników rolniczych i zatrzymaniem podejrzanych o paserstwo. Powzięli informację, że w jednym z warsztatów samochodowych na terenie powiatu łowickiego znajduje się ciągnik rolniczy, mogący pochodzić z kradzieży.

9 listopada na terenie warsztatu policjanci ujawnili ciągnik zetor o wartości około 80 tysięcy złotych. Po sprawdzeniu okazało się, że pojazd faktycznie został skradziony w styczniu 2020 roku z terenu województwa mazowieckiego. Dalsze działania kryminalnych doprowadziły do ustalenia osoby, która wstawiła ciągnik do naprawy. To 30-letni mieszkaniec powiatu łowickiego, który jak się okazało, użytkuje jeszcze drugi ciągnik pochodzący z przestępstwa.

Stróże prawa znaleźli ukryty pojazd na terenie innej posesji należącej do 50-latka z powiatu łowickiego. Fendt, którego wartość wynosi około 500 tysięcy złotych został skradziony około miesiąc temu na terenie Niemiec. Oba ciągniki zostały zabezpieczone przez stróżów prawa.

Trop doprowadził śledczych aż do Gdańska, do 44-letniego pasera. Z ustaleń wynika, że gdańszczanin pośredniczył w sprzedaży skradzionych pojazdów 30-latkowi. Wszyscy usłyszeli zarzuty dotyczące paserstwa. 30-latek, który nabył pojazdy usłyszał 2 zarzuty, zaś 50-latek, który ukrył ciągnik - 1 zarzut. Natomiast 44-latek, który pomógł w zbyciu skradzionych pojazdów po dwóch prokuratorskich zarzutach 12 listopada został aresztowany na 3 miesiące.

Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Łowiczu. Sprawa jest rozwojowa.

źródło: KPP w Łowiczu