Kompletnie pijani rowerzyści zatrzymani przez policję. Jeden miał 3,1, drugi - 3,7 promila

268-187902

Wiosenna pogoda sprawiła, że na drogach pojawiło się wielu rowerzystów. Niestety niektórzy zapominają o swoim bezpieczeństwie i wsiadają na jednoślad wcześniej spożywając alkohol. Niechlubnym rekordzistą okazał się 48-latek, który miał aż 3,7 promila. Oprócz dotkliwej kary finansowej takie podróże mogą niestety zakończyć się tragicznie.

2 marca 2024 roku o godzinie 8.55 policjanci z ruchu drogowego skontrolowali trzeźwość rowerzysty w miejscowości Bielawska Wieś. Badanie 45-letniego mieszkańca powiatu łowickiego wykazało 3,1 promila. Natomiast 3 marca 2024 roku o godzinie 12.35 w miejscowości Jastrzębia jednośladem poruszał się 48-latek z powiatu łowickiego. Kiedy mundurowi sprawdzili trzeźwość cyklisty okazało się, że ma aż 3,7 promila alkoholu w organizmie. Obaj zostali ukarani mandatami karnymi w wysokości 2500 złotych. 

- Takie zachowanie jest kompletnie nieodpowiedzialne. Pamiętajmy, że jazda rowerem po wypiciu alkoholu jest bardzo niebezpieczna. Cyklisty nie chroni ani karoseria, ani też poduszki powietrzne. Zatem w zderzeniu z samochodem szanse wyjście z takiego zdarzenia bez uszczerbku na zdrowiu są znikome. W związku z tym po raz kolejny policjanci apelują o trzeźwość na drodze, w przeciwnym razie o tragedię nietrudno - mówi nadkom. Urszula Szymczak.