Pomimo wielu apeli po ulicach wciąż jeżdżą rowerzyści pod wpływem alkoholu, stwarzając zagrożenie dla siebie i innych użytkowników dróg. Niechlubnym rekordzistą okazał się 30-latek, który miał 3,6 promila. Oprócz dotkliwej kary finansowej takie podróże mogą niestety zakończyć się tragicznie.

15 października 2023 roku zaledwie w ciągu kilku godzin mundurowi z ruchu drogowego wyeliminowali z dróg trzech pijanych rowerzystów. O godzinie 15:00 w Parmie 56-latek z powiatu łowickiego wsiadł na rower mając aż 2,4 promila. Przed godziną 16:00 w Serokach 33-latek z powiatu łowickiego poruszał się jednośladem mając ponad 1,1 promila alkoholu w organizmie. Natomiast o godzinie 21:00 w Bednarach policjanci zauważyli rowerzystę, który nie trzymał się swojego toru jazdy. Kiedy sprawdzili stan trzeźwości mężczyzny okazało się, że kompletnie nieodpowiedzialny 30-latek z powiatu łowickiego miał aż 3,6 promila alkoholu w organizmie.

- Wszyscy zostali ukarani mandatami karnymi w wysokości 2500 złotych. Pamiętajmy, ze o tej porze roku, kiedy wcześniej zapada zmrok, niechronieni uczestnicy ruchu drogowego są niewidoczni dla pojazdów. W związku z tym po raz kolejny policjanci apelują o trzeźwość na drodze, w przeciwnym razie o tragedię nietrudno - mówi nadkom. Urszula Szymczak.

Zobacz inne wiadomości