Czujność świadka uratowała sytuację: pijana kierująca zatrzymana zanim doszło do tragedii

Miała ponad 3 promile alkoholu, jechała całą szerokością drogi. Dzięki zdecydowanej reakcji przypadkowego kierowcy nie doszło do nieszczęścia.

Do niebezpiecznego incydentu doszło 29 kwietnia 2025 roku około godziny 19:00 w Bielawach. Zgłoszenie, które wpłynęło do dyżurnego policji, dotyczyło samochodu marki Skoda poruszającego się od miejscowości Piotrowice w stronę Piątku. Pojazd nie trzymał się swojego pasa ruchu i jechał całą szerokością jezdni, stwarzając zagrożenie dla innych uczestników ruchu.

Jeden z kierowców, zauważywszy niebezpieczne manewry skody, postanowił działać. Zadzwonił na policję i cały czas jechał za pojazdem, przekazując dyżurnemu dokładne informacje o jego lokalizacji. Gdy skoda zatrzymała się na stacji paliw w Bielawach, policjanci natychmiast pojawili się na miejscu.

Za kierownicą siedziała 44-letnia kobieta, od której wyczuwalna była silna woń alkoholu, a jej mowa była bełkotliwa. Badanie alkomatem potwierdziło, że miała ponad 3 promile alkoholu we krwi.

Kierująca, mieszkanka powiatu łowickiego, natychmiast straciła prawo jazdy. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi jej kara do 3 lat pozbawienia wolności. Na szczególne uznanie zasługuje obywatelska postawa świadka, który – widząc realne zagrożenie – nie zawahał się działać i powiadomił służby.

Policja po raz kolejny przypomina: wsiadając za kierownicę, musimy być trzeźwi. Nietrzeźwy kierowca to zagrożenie nie tylko dla siebie, ale także dla innych użytkowników drogi. Taka nieodpowiedzialność może skończyć się tragedią. Wystarczy jeden telefon, by uratować czyjeś życie – tak jak zrobił to czujny świadek z Bielaw.

źródło: KPP w Łowiczu