Czarny Ląd oczami kapelana Zakładu Karnego w Łowiczu

0_0_2100_1603_resize_038c23e76792934e1568f66026fcc48aa58c2124
fot. Zakład Karny w Garbalinie

Jak wygląda posługa misjonarza w Afryce, jaka jest kultura oraz jakie obowiązują tam zwyczaje i zasady, jak jest postrzegany przez miejscową ludność tzw. biały człowiek i ksiądz? Te i dziesiątki innych pytań i odpowiedzi na nie usłyszeli więźniowie Zakładu Karnego w Łowiczu w ramach spotkania z ojcem Marcelim Gęślą – kapelanem łowickiej jednostki penitencjarnej.

W trakcie swojej długoletniej posługi duszpasterskiej o. Gęśla zwrócił się do władz zakonu franciszkanów z prośbą o możliwość wyjazdu na zagraniczna posługę. Po czym wyjechał na misje do Zimbabwe prowadząc tam duszpasterską działalność wśród ludności Szona. Zamieszki i wojna domowa, a w konsekwencji nieuzyskanie przedłużenia wizy sprawiły, iż musiał opuścić ten kraj. Obecnie jest kapelanem ZK w Łowiczu. Franciszkanin pełni od niespełna miesiąca posługę duszpasterską w łowickim więzieniu. Dla niego jest to nowe wyzwanie. Nie mniejsze niż misja w Afryce, którą pełnił w latach 2005 – 2008. I to właśnie doświadczeniami z niej podzielił się z liczną grupą osadzonych, którzy spotkali się ze swoim duchowym przewodnikiem. Wykład nosił tytuł „Afryka daleka i bliska".

Godzinne spotkanie pełne barwnych opowieści i anegdot uzupełnione slajdami z misji w Afryce autorstwa ojca Gęśli było reminiscencją jego kilkuletniego pobytu na odległym lądzie. Udział w prelekcji okraszonej kilkudziesięcioma zdjęciami ojca Marcelego był dla osadzonych swoistego rodzaju przeniesieniem się wyobraźnią do bardziej kolorowego i nieznanego im do tej pory świata.

źródło: Zakład Karny w Łowiczu