Miał ponad 4 promile alkoholu we krwi i wciąż prowadził auto. Dzięki szybkiej reakcji policjantów z Łowicza, być może udało się zapobiec tragedii.
Niebezpieczny manewr i natychmiastowa reakcja funkcjonariuszyDo zatrzymania doszło 11 maja 2025 roku około godziny 12:20 na ulicy Chełmońskiego w Łowiczu. Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego zauważyli audi, którego kierowca nie potrafił utrzymać się na swoim pasie ruchu i z trudem skręcał w ulicę Poznańską. Mundurowi natychmiast podjęli interwencję.
Za kierownicą siedział 37-letni mieszkaniec powiatu gostynińskiego. Funkcjonariusze szybko zorientowali się, że mężczyzna jest pod silnym wpływem alkoholu.
Szokujący wynik badania – 4,4 promilaPrzeprowadzone badanie alkomatem potwierdziło najgorsze obawy – mężczyzna miał w organizmie aż 4,4 promila alkoholu. W jego pojeździe znaleziono także puste butelki po alkoholu.
Samochód został zabezpieczony do dyspozycji prokuratury, a o dalszym losie kierowcy zdecyduje sąd. 37-latek stracił już uprawnienia do prowadzenia pojazdów i odpowie za kierowanie w stanie nietrzeźwości, za co grozi do 3 lat więzienia.
Apel policji: każda taka decyzja to potencjalne zagrożenie życiaPolicjanci przypominają, że osoby prowadzące pojazd po alkoholu stanowią poważne zagrożenie – zarówno dla siebie, jak i dla innych uczestników ruchu drogowego. Alkohol znacząco obniża koncentrację, zaburza ocenę sytuacji i wydłuża czas reakcji.
źródło: KPP Łowicz